Patron Szkoły Podstawowej


Życie i działalność Wincentego Witosa

 

Dzieciństwo i młodość

Tak o swym pochodzeniu napisał Wincenty Witos. Urodził się w ubogiej rodzinie chłopskiej 21 stycznia 1874r. w Wierzchosławicach, w przysiółku, noszącym od pańszczyźnianych czasów nazwę Dwudniaki. W domu rodzinnym Witosa panowała bieda, bowiem cały majątek rodziców składał się z dwóch morgów lichego gruntu i połowy chałupy. W dziesiątym roku życia został przez rodziców posłany do miejscowej szkoły, do której uczęszczał w ciągu czterech zim. Dalsze jego kształcenie odbywało się drogą samouctwa, pod czujnym okiem kierownika miejscowej szkoły powszechnej, Franciszeka Marca. Kiedy na wsi pojawiły się pierwsze numery "Przyjaciela Ludu", wydawanego we Lwowie przez Bolesława Wysłoucha - Witos został stałym jego czytelnikiem, a niebawem także i korespondentem. Związał się w ten sposób z rodzącym się na polskiej wsi ruchem ludowym. W młodości pracował wraz z ojcem jako drwal w okolicznych lasach księcia Sanguszki.


                                         Dom rodzinny Wincentego Witosa

Początki działalności społeczno-politycznej

Działalność społeczną i polityczną rozpoczął w rodzinnej wsi i w powiecie tarnowskim. W 1905 r. został członkiem Rady Powiatowej. W 1907 r. został wybrany na zastępcę do austriackiej Rady Państwa. W następnym 1908 roku był już posłem do sejmu galicyjskiego i wójtem Wierzchosławic. W trzy lata później, w 1911 r. wybrano go na posła do parlamentu austriackiego.

Równolegle wzrosło znaczenie Wincentego Witosa w ruchu ludowym. W 1895 r. przystąpił do nowo-powstałego Stronnictwa Ludowego, a już w 1903 r. wchodził w skład jego Rady Naczelnej. W 1913 r., w wyniku rozłamu w galicyjskim ruchu ludowym - Witos został wiceprezesem powstałego wówczas PSL "Piast", a w parę lat później jego prezesem.

                                 Posłowie polscy w parlamencie austriackim - 1911 r.

Wincenty Witos zdobywając coraz to wyższe stopnie kariery politycznej nie zrywał związków ze swą rodzinną wsią i własnym gospodarstwem.

W okresie I wojny światowej prowadził ożywioną działalność polityczną w polskich organizacjach niepodległościowych i narodowych. Już wówczas stał się znanym politykiem we wszystkich trzech zaborach. Potwierdzają to dalsze wydarzenia, jakie miały miejsce w odrodzonej w 1918 roku Polsce. W pierwszych dniach niepodległości Wincenty Witos stanął na czele Polskiej Komisji Likwidacyjnej - pierwszego rządu polskiego, jaki powstał w Krakowie w dniu 28 października 1918 r. dla ziem byłego zaboru austriackiego.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w pierwszych wyborach do Sejmu Ustawodawczego w 1919 roku, został wybrany posłem, obejmując przewodnictwo Klubu Poselskiego PSL "Piast". Stał się równocześnie, jako prezes PSL "Piast", jedną z czołowych postaci II Rzeczypospolitej, politykiem dużego formatu, sięgającym po najwyższe godności w państwie.

                                          PSL z Wincentem Witosem na czele

Okres II Rzeczpospolitej - Witos premierem

Wincenty Witos w latach demokracji parlamentarnej II Rzeczypospolitej trzykrotnie piastował funkcję premiera Polski. Po raz pierwszy został powołany na urząd premiera 24 lipca 1920 r. Obejmował ster państwem w najbardziej krytycznym momencie na froncie wojny polsko - bolszewickiej, w obliczu groźby utraty dopiero co zdobytej niepodległości. Zakończenie wojny i ustalenie granic Polski było najważniejszym zadaniem Rządu Obrony Narodowej, kierowanego przez wójta z Wierzchosławic. W okresie rządów Witosa uchwalona została w dniu 17 marca 1921 r. Konstytucja, zwana marcową, która zakończyła proces zmagań o kształt ustrojowy II Rzeczypospolitej. Zawarcie traktatu ryskiego z Rosją Radziecką, kończącego wojnę na wschodzie, przeprowadzenie plebiscytu na Śląsku i uchwalenie konstytucji, to najważniejsze osiągnięcia pierwszego gabinetu Witosa.

                                    Witos z legionistami płk Bolesława Roja 1918 r.

28 maja 1923 r. Witos ponownie stanął na czele rządu, tworząc koalicję parlamentarną z partiami prawicowymi. Po raz trzeci objął tekę premiera 10 V 1926 r. Przeciw temu rządowi, w trzecim dniu jego funkcjonowania, wystąpił zbrojnie marszałek Józef Piłsudski. Po kilku dniach walk na ulicach Warszawy, wojsk wiernych rządowi z siłami marszałka Piłsudskiego - Witos z prezydentem państwa, Stanisławem Wojciechowskim podali się do dymisji. Zamach majowy był dla Witosa ogromnym przeżyciem i wstrząsem. Był z przekonania politykiem legalistą, a przejęcie władzy drogą przemocy uważał za gwałt i duże niebezpieczeństwo dla młodego państwa polskiego.

Po zamachu majowym Witos skoncentrował się na działalności w PSL "Piast". Ponieważ uważał rządy pomajowe za szkodliwe dla wsi i państwa polskiego, pozostawał do tychże rządów przez następne lata w opozycji. Był w 1929 r. jednym z głównych organizatorów Centrolewu - Związku Obrony Prawa i Wolności Ludu, ugrupowania opozycyjnego, skupiającego ówczesne partie centrum i lewicy.

             

Wincenty Witos i Józef Piłsudski Aleje Jerozolimskie Warszawa 1921r. 

oraz trzeci gabinet Witosa.

Proces brzeski oraz emigracja

Wraz z innymi przywódcami Centrolewu zwołał w czerwcu 1930 r. w Krakowie ogromny Kongres, pod hasłem "Obrony Prawa i Wolności Ludu". Na Kongresie, który zgromadził ogromne tłumy ludzi potępiono bezprawie, żądano przywrócenia rządów parlamentarnych, prawa i wolności. Witos stał się uosobieniem hasła walki o demokratyzację stosunków w państwie polskim. W odpowiedzi na Kongres Centrolewu, na osobisty rozkaz marszałka Józefa Piłsudskiego, zostali aresztowani przywódcy Centrolewu. Wśród aresztowanych znalazł się również Wincenty Witos (9 IX 1930 r.) Aresztowani zostali osadzeni na 74 dni w twierdzy wojskowej, w Brześciu n. Bugiem. Z więzienia został Witos zwolniony w końcu listopada 1930 r. Poświęcił się wówczas pracy w ruchu ludowym, doprowadzając do zjednoczenia się ówczesnych partii ludowych i powstania jednego Stronnictwa Ludowego. Po powstaniu SL został prezesem Rady Naczelnej.

26 października 1931 r. rozpoczął się największy proces polityczny II Rzeczypospolitej - proces więźniów brzeskich, zwany także "procesem brzeskim". Na ławie oskarżonych zasiadło jedenastu działaczy Centrolewu. Akt oskarżenia zarzucał im przygotowywanie zamachu stanu. Witos należał do głównych postaci w tym procesie. Skazany został na 1,5 roku więzienia. Nie pogodził się z wyrokiem i nie czekając na jego uprawomocnienie, 28 września 1933 r. udał się na polityczną emigrację do Czechosłowacji.

                          Witos na ławie oskarzonych podczas procesu brzeskiego

W czasie politycznej tułaczki w Czechosłowacji stał się Witos niekwestionowanym przywódcą polskiego ruchu ludowego i głównym politykiem polskiej opozycji lat trzydziestych. Był rzecznikiem bezkompromisowej walki z sanacją. Był inspiratorem wielkich manifestacji i strajków chłopskich w latach trzydziestych, w tym największego, bo zwanego "wielkim", strajku w 1937 r.

W okresie tym współpracował w ramach tzw. Frontu Morges, z innymi polskimi wybitnymi politykami, przebywającymi poza granicami Polski takimi jak: gen. Władysław Sikorski, gen. Józef Haller, Ignacy Paderewski.

W. Witos po zajęciu Czechosłowacji przez Niemców powrócił 31 marca 1939 r. do kraju nielegalnie, przez "zieloną granicę". Został aresztowany i osadzony na kilka dni w więzieniu w Siedlcach. Następnie zwolniony na tzw. "urlop zdrowotny". Natychmiast powrócił do pracy w stronnictwie, aby przygotować wieś do zbliżającej się wojny, której wybuch przewidywał i przed czym ostrzegał władze polskie kilka lat wcześniej.

              Witos, gen. Sikorski i Władysław Kiernik w Zbrasławie pod Pragą 1935r.

II Wojna Światowa

Wybuch wojny zastał Witosa w Warszawie, dokąd przybył w ostatnich dniach sierpnia 1939 r. W Warszawie dotarła doń wiadomość od córki o śmierci żony. Witos wyjechał do rodzinnych Wierzchosławic, by wziąć udział w pogrzebie żony, który odbył się w dniu 2 września 1939 r.

                              Witos na podwórku własnego gospodarstwa - 1939 r.

W następnym dniu wyjechał Witos, pociągiem z Tarnowa w kierunku Lwowa. W czasie tej podróży, w wyniku nalotu, został ranny.16 września 1939 r. gestapo aresztowało go w majątku hr. Drohojowskiego w Cieszacinie Wielkim k.Jarosławia i przetrzymywało w Jarosławiu, następnie w więzieniu w Rzeszowie, a potem w Berlinie i Poczdamie. Stamtąd chorego Witosa przywieziono do Polski, do Krakowa, a nastepnie do Zakopanego. Więziono go w willi "Renesans" do końca lutego 1941 r. Po tej dacie powrócił Witos do Wierzchosławic, gdzie przebywał w areszcie domowym. Wielokrotnie namawiany przez Niemców do rożnych form współpracy. Zawsze, konsekwentnie odmawiał. Mimo, że był pod ścisła kontrolą gestapo, to za pośrednictwem zaufanych osób utrzymywał kontakt z kierownictwem konspiracyjnego ruchu ludowego.

W połowie 1944 r. z inicjatywy St. Mikołajczyka, w Londynie, wśród polityków emigracyjnych zrodziła się myśl przewiezienia Witosa do Londynu. W październiku 1944 r. został Witos wywieziony potajemnie przed Niemcami z Wierzchosławic na polecenie Komendy Okręgu AK w Krakowie, najpierw do Krakowa, a następnie do miejscowości Słupia pow. Włoszczowa, gdzie miał lądować samolot z Zachodu dla zabrania Witosa do Londynu. Kolejne miejsca pobytu Witosa to majątek Ignaców i majątek w Rozprzy. Obie miejscowości położone w okolicy Piotrkowa Trybunalskiego. Wobec ustąpienia Stanisława Mikołajczyka z funkcji premiera rządu londyńskiego - Witos do Londynu nie wyjechał. Przeniósł się do Piotrkowa Trybunalskiego, skąd 25 marca 1945 r. wyjechał do rodzinnych Wierzchosławic. Niebawem, bo w dniu 31 marca 1945 r. został aresztowany przez sowieckie władze wojskowe. Pod groźbą wywiezienia do Moskwy namawiany był do rozmów z Bolesławem Bierutem. Witos nie ulągł się tych gróźb i na rozmowy nie wyraził zgody. W Brześciu n.Bugiem został przeproszony za "pomyłkę" i odwieziony do Wierzchosławic. Tu przebywał stale do dnia wyjazdu do szpitala w Krakowie. Specjalnym telegramem został powiadomiony przez B.Bieruta o powołaniu go na funkcję pierwszego zastępcy przewodniczącego Krajowej Rady Narodowej.

Dnia 15 sierpnia 1945 r. został Witos przewieziony do Szpitala OO Bonifratrów w Krakowie, na leczenie. Jeszcze 16 września wziął udział w I Zjeździe Polskiego Stronnictwa Ludowego Małopolski i Śląska w Krakowie.

Śmierć i spuścizna Wincentego Witosa

31 października 1945 r. Wincenty Witos zmarł w szpitalu oo Bonifratrów. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się już w dniu 2 listopada, przeniesieniem zwłok ś.p. Witosa do Kościoła Mariackiego. W następnym dniu została odprawiona uroczysta Msza Św. w Kościele Mariackim a na Rynku Krakowskim odbyły się główne uroczystości pogrzebowe. W południe, 3 listopada 1945 r. kondukt wyruszył w drogę do Wierzchosławic, gdzie dotarł w trzy dni później, pokonując pieszo ponad 90 - kilometrową trasę. Po uroczystościach w rodzinnych Wierzchosławicach został Witos - zgodnie ze swoją wolą - pochowany na cmentarzu parafialnym w Wierzchoslawicach, bo jak pisał "pragnie spocząć na zawsze wpośród tych, z których wyszedł, którym w pierwszym rzędzie zawdzięcza swoje wywyższenie, z którymi przez całe życie pracował i wspólną dolę znosił."

                                                Kaplica Wincentego Witosa

Wincenty Witos należy do najwybitniejszych polskich polityków II Rzeczypospolitej. W polityce i w życiu kierował się zawsze trzema zasadami. Na pierwszym miejscu stawiał niepodległy byt państwa polskiego, jako cel nadrzędny w działalności całego ruchu ludowego. Na drugim miejscu demokratyczny ustrój państwa, jako najbardziej sprawiedliwy i równy ustrój społeczny. Na trzecim miejscu znajdowały się sprawy chłopskie i obrona ludowych interesów. Dążył cały życie do tego, by chłop polski zajął mu należne miejsce w państwie polskim. Do tego - zdaniem Witosa - predescynowaly go: stan liczebny warstwy chłopskiej, stanowiącej większość narodu polskiego oraz praca żywiąca inne warstwy i przywiązanie do ziemi ojczystej. Przede wszystkim należał Witos, do tych ludzi, którzy nie tylko wyrośli z warstwy chłopskiej, ale pozostali jej wierni na całe życie. Swą chłopskość zawsze podkreślał: w sposobie bycia, w mowie, w geście i legendarnym stroju - w butach z cholewami i bez krawata. Sam prowadził swoje gospodarstwo, także wtedy gdy przyszło mu kierować państwem. Był bowiem rolnikiem z zamiłowania.

Wierność dla wsi, dla środowiska ojczystego była u niego niezwykła.

"Z pnia i rdzenia tej wsi wyszedłem, z nią żyłem i z nią cierpiałem, przechodząc złą i dobrą dolę. Zawsze starałem się utrzymywać wszystko, co mnie z nią łączyło, łączy, a spodziewam się łączyć będzie." - pisał w swych wspomnieniach W. Witos.

Źródło:

Powrót do początku strony


LICZNIK ODWIEDZIN